fot. noga

W Luzinie nowy trener i komplet wygranych sparingów

Po spadku z IV ligi sportbazar.pl na stanowisku trenera Wikędu GOSRiT Luzino Wojciecha Piętę zastąpił Grzegorz Lisewski. Pod wodzą nowego szkoleniowca drużyna wygrała w przerwie letniej komplet trzech sparingów.


​W poprzednim sezonie Wikęd GOSRiT zajął w IV lidze sportbazar.pl dopiero 12. pozycję i został zdegradowany do okręgówki. Po spadku w drużynie zaszły spore zmiany, a najważniejsza miała miejsce na stanowisku trenera – Wojciecha Piętę zastąpił znany z występów w Arce Gdynia 42-letni Grzegorz Lisewski, który w poprzednim sezonie prowadził rywalizująca w klasie B rezerwy klubu.

Pod wodzą nowego szkoleniowca ekipa z Luzina wygrała komplet trzech sparingów – najpierw pokonała 2:1 IV-ligową Tęczę Biskupiec, następnie również 2:1 zwyciężyła beniaminka klasy okręgowej sportbazar.pl Kaszuby Połchowo, a w ostatnim meczu kontrolnych rozgromiła 6:0 Eko-Prod Szemud.

- Dobrze, że odnieśliśmy te zwycięstwa, bo dzięki nim wzrosło morale zespołu. Na wiosnę drużyna za wiele wygranych nie zanotowała i zawodnicy byli zdołowani. Przed inauguracją ligowych rozgrywek czeka nas jeszcze jeden sparing. Zagramy także ze spadkowiczem i trzecim naszym ligowym rywalem MKS Władysławowo, a w sobotę 13 sierpnia będziemy chcieli już w oficjalnym meczu zatrzymać w Mostach Sztorm – powiedział Lisewski.

Wiele zdegradowanych zespołów zakłada natychmiastowy powrót do klasy, z której spadli, ale w Luzinie nie mają takich ambicji. - Gdybym powiedział, że zamierzamy wywalczyć awans, byłaby to z mojej strony spora brawura. Wyniki sparingów są obiecujące, ale na ich podstawie nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków. My graliśmy na dwie "11" i nie wiem, jak te spotkania potraktowali nasi rywale. Nie zakładamy wygrania ligi, bo w porównaniu do poprzedniego sezonu mamy zdecydowanie słabszy skład. Odeszło od nas aż 12 piłkarzy, z których część decydowała o obliczu zespołu – wyjaśnił.

Do Stolemu Gniewino przeszli Paweł Sobczyński i Maciej Szymański, Jakub Tobiaski został wypożyczony do beniaminka III ligi Pogoni Lębork, a Karol Piątek i Krystian Opłatkowski są kontuzjowani.

- W ich miejsce pozyskaliśmy zawodników z Wejherowa i Bolszewa, będą u nas też grali młodzi miejscowi chłopacy. Spodziewam się, że w każdym meczu będę wystawiał 5-6 młodzieżowców, którzy dzięki temu nabiorą doświadczenia. Chcę również, aby gra i treningi sprawiały nam przyjemność. Na tym poziomie futbol ma się kojarzyć z radością, a nie ciężką pracą. Współpraca pomiędzy formacjami jest ważna, jednak nie zamierzam zanudzać naszych piłkarzy taktycznymi schematami, tym bardziej, że część z nich to samouki. Domyślam się, jakie zespoły powinny liczyć się w walce o awans, ale generalnie nie znam za dobrze siły naszej okręgówki. Mam jednak nadzieję, że Wikęd GOSRiT Luzino będzie plasował się w górnej połowie tabeli – zakończył Lisewski.