fot. noga

Trener SAP Sopot: za dwa lata chcemy znaleźć się w okręgówce

Z przytupem pojawił się na piłkarskiej mapie zespół SAP Sopot – w trzech meczach jego zawodnicy zdobyli 25 bramek nie tracąc żadnej. - Jesteśmy liderem klasy B, ale za dwa lata chcemy znaleźć się w okręgówce – zapewnił trener Adam Kozubski.


Historyczny pierwszy mecz zawodnicy Sopockiej Akademii Piłkarskiej rozegrali w Pucharze Polski, w którym pokonali 7:0 rywalizującego w klasie okręgowej „no10.pl” Orła Trąbki Wielkie, a następnie w klasie B rozgromili 10:0 KP Gdynia oraz 8:0 UKS Klukowo. - Te wyniki nie są dziełem przypadku, bo mamy w zespole naprawdę niezłych zawodników, wychowanków czołowych wybrzeżowych klubów. Tomasz Preizner, który ocierał się o ekstraklasę, zdobył strzelił w spotkaniu z KP Gdynia sześć goli. Z kolei występami w najwyższej lidze, a nawet zdobytą na tym szczeblu bramką, może poszczycić się nasz boczny pomocnikami Jakub Kawa. Z Lechii wywodzą się także Maciej Osłowski i Krystian Rąbczyk, Oskar Rybicki bramkarskiego fachu uczył się w Arce Gdynia, a ja pierwsze kroki stawiałem w Pomezanii Malbork. Ta drużyna oparta jest na zawodnikach, którzy zostali mistrzami Polski w „szóstkach” – powiedział występujący na środku pomocy trener Kozubski.

W SAP Sopot nie ukrywają, że pobyt zespołu w klasie B ma trwać tylko sezon.- Ambicje mamy jednak większe, bo w za dwa lata chcemy zameldować się w okręgówce. To plan absolutnie realny – podkreślił 34-letni szkoleniowiec. Nowy klub ma stać się sportową konkurencją dla trzech wyżej, na razie, notowanych sopockich zespołów. W okręgówce gra SPK Kamionka, natomiast w klasie A „no10.pl” Karlikowo oraz KP.

Pierwsza drużyna debiutuje w seniorskich rozgrywkach, ale klub działa od 2014 roku. Obecnie trenuje w nim 160 dzieci w przedziale wieku od trzech do 12 lat, a trzy drużyny z roczników 2007, 2008 i 2009 z powodzeniem rywalizują w lidze. - Przez sześć współpracowałem z trenerem Józefem Gładyszem, a cztery lat pracowałem w AS Pomorze. Z tym ostatnim klubem rozstałem się, ale w Sopocie zostało 40 dzieci, z którymi prowadziłem treningi i na tej bazie założyliśmy SAP Sopot. W ciągu trzech lat liczba młodych piłkarzy zwiększyła się cztery razy, co niezmiernie mnie cieszy, bo praca z dziećmi sprawia mi ogromną przyjemność. Zajęcia, oparte w dużej mierze na zabawach i ćwiczeniach ogólnorozwojowych, prowadzimy już z trzylatkami. One jeszcze za dobrze nie wiedzą, co się wokół nich dzieje, ale już uczą się grać w piłkę. Oczywiście w klubie nie działam sam, bo treningi prowadzimy codziennie i zawsze bierze w nich udział kilku szkoleniowców. Za stronę administracyjną i organizacyjną odpowiadają kierownicy akademii, Agata Odya i Tomasz Leżuchowski, natomiast sfera sportowa to domena Magdy Gemby, Grzegorza Witka, Rafała Mroza, Damiana Kugiela oraz mojego młodszego brata Patryka – wyliczył Adam Kozubski.