fot. Choj

Trener Chojniczanki: nie jesteśmy uznawani za faworyta

Czy Chojniczanka będzie 85 drużyną w historii polskiego futbolu, która zagra w ekstraklasie? - Pomimo tego, że zajmujemy po jesieni pierwsze miejsce, nie jesteśmy uznawani za faworyta pierwszej ligi – przyznał trener „Chojny” Piotr Gruszka.


Najwięcej zdobytych punktów (36) i strzelonych goli (34) oraz najmniej porażek (1) – to charakterystyka prowadzącej po 19 meczach rundy jesiennej Chojniczanki. Kibice tej drużyny są także jedynymi w pierwszej lidze, którzy na własnym stadionie nie byli świadkami porażki swoich ulubieńców. - Chcemy awansować, ale czołówka jest szeroka i podobne ambicje ma jeszcze kilka drużyn. Pomimo tego, że otwieramy tabelę, nie jesteśmy uznawani za faworyta rozgrywek. Sporo może wyjaśnić się już na początku drugiej rundy, bo niżej notowane zespoły, które zamierzają włączyć do walki o ekstraklasę, w przypadku nieudanego startu stracą taką szansę – stwierdził Gruszka.

W 2008 roku „Chojna” grała jeszcze w okręgówce, czyli na szóstym poziomie rozgrywek, a w tym sezonie jest na najlepszej drodze, aby po raz pierwszy w historii istniejącego od 1930 roku klubu znaleźć się w ekstraklasie. - Jestem bardzo zadowolony z pracy jaką wykonaliśmy w okresie przygotowawczym. Byliśmy na tygodniowym zgrupowaniu w Niechorzu, mamy też za sobą serię sparingów. Żałuję tylko, że z uwagi na niesprzyjające warunki nie doszedł do skutku zaplanowany w minioną sobotę mecz kontrolny z Kotwicą Kołobrzeg, który miał być generalnym sprawdzianem przed inauguracją rundy wiosennej. Za sprawą dokonanych w przerwie zimowej transferów dysponujemy szeroką i wyrównaną kadrą – ocenił.

Z walki o awans zrezygnował jednak Jakub Mrozik, który w ślad za trenerem Maciejem Bartoszkiem powędrował do Korony Kielce. Odwrotny kierunek obrali natomiast bramkarz Maciej Gostomski i napastnik Michał Przybyła, którzy zostali wypożyczeni do końca sezonu. Poza tym do Chojnic trafili były reprezentacyjny obrońca Paweł Golański oraz pomocnicy, młodzieżowiec Michał Suchanek z rezerw Legii Warszawa i Karolis Chvedukas, który w reprezentacji Litwy rozegrał 18 meczów. - Dzięki tym transferom udało nam się zwiększyć konkurencję i naprawdę mam ból głowy z ustaleniem wyjściowej jedenastki. Tym się akurat nie martwię, bo zawsze chciałbym mieć podobne problemy. Runda wiosenna jest trudna, bo nie ma meczów bez stawki. Poza tym nakładają się kartki, a my na kilku pozycjach jesteśmy zagrożeni przymusową pauzą. Teraz mamy większe pole manewru wśród golkiperów i młodzieżowców. Co prawda Chvedukas i Przybyła, którzy dołączyli do nas pod koniec okresu przygotowawczego, mają zaległości treningowe, ale systematycznie je nadrabiają i prezentują się coraz lepiej. Jestem przekonany, że będziemy mieli z nich sporo pożytku, bo to zawodnicy o dużym potencjale. Michał dowiódł tego w poprzednim sezonie w barwach Korony, dla której zdobył pięć bramek w ekstraklasie, a Karolis w reprezentacji Litwy – wyjaśnił.

Zimowe przygotowania i wzmocnienia Chojniczanki już w pierwszym spotkaniu zweryfikuje drugi w tabeli GKS Katowice, nad którym lider ma punkt przewagi. Z kolei plasujące się na trzeciej pozycji Zagłębie Sosnowiec traci do „Chojny” trzy punkty. Spotkanie z GKS, z którym chojniccy piłkarze zremisowali w sierpniu na Górnym Śląsku 1:1, rozpocznie się na stadionie przy ulicy Mickiewicza w sobotę o godzinie 17.45. W tej konfrontacji nie zagra jedynie pauzujący za żółte kartki boczny obrońca Łukasz Kosakiewicz, który w tym sezonie zdobył trzy bramki. - Pierwszemu meczowi po przerwie zimowej towarzyszy niepewność, bo to zawsze jest jakaś niewiadoma. Nie nastawiamy się jednak szczególnie na to jedno spotkanie, tylko na 15 niezwykle ciężkich meczów. Na pewno nie powiem, że w kolejnej kolejce, kiedy zmierzymy się w Pruszkowie z 16. w tabeli Zniczem, czeka nas łatwiejsze zadanie niż w potyczce z GKS. Na wiosnę wszystkie zespoły są niezwykle zdeterminowane, bo każdy o coś walczy – podkreślił 47-letni szkoleniowiec.

W czerwcu w Chojnicach mogą świętować podwójny awans. Po rundzie jesiennej rezerwy „Chojny” są bowiem liderem gdańskiej grupy drugiej klasy okręgowej sportbazar.pl.