fot. baltyk

Świetna pozycja Bałtyku Gdynia do ataku na drugą ligę

Świetną pozycję wyjściową do ataku na drugą ligę będą mieli w rundzie rewanżowej piłkarze Bałtyku. Jesienne zmagania w grupie drugiej III ligi gdynianie zakończyli na trzeciej pozycji ze stratą tylko dwóch punktów do liderującej Elany Toruń.


​W marcu na stanowisku trenera Bałtyku Marcina Martyniuka zastąpił Dariusz Mierzejewski, ale przed rozpoczęciem obecnych rozgrywek tego drugiego zluzował Sebastian Letniowski, który w poprzednim sezonie prowadził GKS Przodkowo. Początek nie był jednak dla stoczniowców zbyt udany, bowiem w pierwszych czterech meczach zanotowali oni dwa zwycięstwa i dwie porażki, ale kolejnych 13 potyczkach jeszcze tylko dwa razy musieli uznać wyższość rywali. Ich dorobek to 11 zwycięstw, dwa remisy oraz cztery przegrane. Gdynianie dotarli również do 1/8 finału Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim – w tej fazie, także na wiosnę, zmierzą się z występującymi w IV lidze rezerwami Arki Gdynia.

Zawodnicy Bałtyku mogą poszczycić się natomiast najlepszym atakiem – w 17 spotkaniach zdobyli 38 bramek (liderująca Elana 27), a największy udział w tym dorobku mają autor 12 trafień Mateusz Kuzimski oraz Adam Duda i Juliusz Letniowski. Syn trenera strzelił siedem, a Duda osiem goli. Już po jednej rundzie Kuzimski ma na koncie tyle bramek ile w całym poprzednim sezonie zdobył najlepszy snajper Bałtyku Piotr Ruszkul.

Biało-niebiescy poznali również plan przygotowań do rundy rewanżowej. Zawodnicy zweryfikują swoją formę w dziewięciu meczach kontrolnych – będą mieli wymagających przeciwników, bo aż czterech, Olimpia Grudziądz, Pogoń Siedlce, Drutex Bytovia Bytów oraz Chrobry Głogów rywalizują w pierwszej lidze. W inauguracyjnym meczu rundy wiosennej w drugi weekend marca Bałtyk zmierzy się w Kaliszu z KKS 1925, z którym przegrał na własnym stadionie 2:3.

W poprzednim sezonie gdynianie zajęli w trzeciej lidze trzecie miejsce, tracąc na finiszu dwa punkty do Gwardii Koszalin, która wywalczyła awans oraz jednego do rezerw Lecha Poznań. Miejmy nadzieję, że wiosna będzie dla stoczniowców bardziej udana. Jeśli podopieczni trenera Letniowskiego wyprzedzą Elanę oraz drugi w tabeli Świt Skolwin Szczecin, po sześciu latach przerwy wrócą do drugiej ligi.