fot. 00112233

Rodzicu kibicuj z klasą

Piłka nożna uprawiana przez dzieci kształtuje ich charakter, umiejętność pracy w zespole czy radzenia sobie z porażkami - to tylko niektóre cechy charakteru, które nasze pociechy mogą nabyć poprzez systematyczne uprawianie sportu.


Sport to świetna zabawa i sposób na wspólne spędzanie czasu oraz gwarancja sprawności fizycznej i dobrego samopoczucia. Rywalizacja z rówieśnikami przynosi olbrzymie korzyści w rozwoju dziecka. Na treningach spotykają się dzieci, które mają wspólne zainteresowania, a zawiązane znajomości często przeradzają się w przyjaźnie i trwają latami aż do życia dorosłego. W dzisiejszych czasach w dobie internetu, telewizji czy gier komputerowych bardzo ciężko wyciągnąć młodzież z domu, co może mieć kluczowy wpływ na rozwój i wejście ich w dorosły tryb życia.

Trenerzy podkreślają - Dzieci, które od najmłodszych lat uczą się rywalizacji, gry w drużynie czy zasad zachowania jakie panują w teamie, potrafią płynniej przechodzić poprzez różne etapy życia. Mam tutaj na myśli np. zmianę szkoły z podstawowej do liceum czy później przejście w dorosłe życia już na studia bądź do pierwszej pracy. Dlaczego? Ponieważ są obyte z sytuacjami, że poznają nowych ludzi. Nie moją problemu z komunikacją z osobami, które jeszcze nie do końca znają, potrafią się poświęć dla dobra zespołu tak, aby osiągnąć końcowy sukces. Oczywiście na wszystko potrzeba czasu. Na początku piłka nożna dla dzieciaczków jest zabawą, nie powinno być presji na wynik czy wypatrywanie potencjalnych Lewandowskich na wczesnym etapie treningów. Często jest tak, że zawodnicy, którzy we wczesnym etapie szkolenia są wybitni, później zamieniają się miejscami z tymi, którzy byli na początku najsłabsi. Świetnym przykładem jest właśnie Robert Lewandowski. Wszyscy doskonale wiemy, że nie przebił się w drużynie młodzieżowej Legii Warszawa, a w reprezentacji U-21 zagrał zaledwie w trzech meczach! Teraz jest najlepszym napastnikiem na świecie, kapitanem naszej kadry i wzorem do naśladowania dla najmłodszych. My jako trenerzy nie tylko staramy się, aby nauczyć dzieci gry w piłkę nożną, ale również próbujemy pomóc rodzicom w wychowaniu. Chyba zgodzi się ze mną każdy trener, że samych rodziców trzeba czasami przystopować i przypominać im, że nie wynik jest najważniejszy, ale to, że nasze pociechy się rozwijają. Czasami porażki bardziej kształtują młodych zawodników niż zwycięstwa. Najważniejszy jest szacunek do rywala czy sędziego, bo nigdy nie wiadomo czy nasz dzisiejszy przeciwnik nie będzie kiedyś kolegą z drużyny. Pod koniec tamtego roku głośno w mediach zrobiło się o KOR, czyli o Komitecie Oszalałych Rodziców. Rzeczywiście w każdej drużynie znajdą się tacy rodzice, którzy łagodnie mówiąc „za bardzo przeżywają” i tutaj kluczową rolę odgrywają trenerzy, którzy muszą sobie z tym poradzić. Bardzo mi się podoba akcja PZPN „Proszę Pamiętaj” odnośnie właśnie KOR-u i należytego zachowania rodziców podczas rozgrywek najmłodszych. Plakaty, które stworzył PZPN powinny wisieć na każdym boisku, wtedy na pewno rodzice by się dwa razy zastanowili zanim coś przykrego powiedzą - relacjonuje Michał jeden z trenerów prężnie działającej akademii piłkarskiej.

Pod koniec roku 2017 na łamach strony internetowej pilkanoznadladzieci.pl ukazało się osiemnaście zasad, które podpowiadają, jak każdy rodzic powinien się zachowywać podczas każdego treningu, meczu czy turnieju.

Apel taki jak te 18 zasad ma kluczowe znaczenie w rozwoju młodzieżowej piłki nożnej. Priorytetem jest przecież rozwój naszych małych pociech. To one mają odgrywać główne role, bez względu na wynik sportowy, a nie ich rodzice. Piłka nożna, a w szczególności ta młodzieżowa ma nas uczyć, łączyć i bawić, a nie różnić i dzielić.Jeżeli każdy dostosuje swoje zachowanie do zasad fair play, to radość i szczęście na twarzach naszych małych bohaterów będzie dla wszystkich nagrodą, której nie da się kupić za żadne pieniądze świata.