fot. PomoPuch

Puchar Polski, czyli kto pójdzie w ślady Arki Gdynia

Rozpoczynają się rozgrywki Pucharu Polski na szczeblu centralnym. W ślady broniącej tego trofeum Arki Gdynia mają szansę pójść trzy nasze drużyny, które wystąpią w rundzie wstępnej – Gryfy ze Słupska i Wejherowa oraz Drutex Bytovia Bytów.


Na własnym boisku wystąpi jednak tylko najniżej notowany z tego tercetu słupski zespół (w poprzednim sezonie w IV lidze sportbazar.pl uplasował się na ósmej pozycji), który będzie miał jednak najwyżej notowanego rywala. Podopieczni trenera Grzegorza Bednarczyka okazali się najlepsi w tych rozgrywkach na szczeblu wojewódzkim (w rozegranym w Starogardzie Gdańskim finale pokonali po rzutach karnych Grom Nowy Staw) i w sobotę o godzinie 18 podejmą spadkowicza z pierwszej ligi MKS Kluczbork.

Z kolei przeciwnikami ekip z Wejherowa i Bytowa będą trzecioligowcy. Na mecz do Łomży z 10. w minionych rozgrywkach zespołem ŁKS 1926, który odbędzie się w sobotę o godz. 17, piłkarze Drutex Bytovii pojadą wprost z pierwszego zgrupowania w Buczu. W minionej edycji PP podopieczni trenera Adriana Stawskiego dotarli do ćwierćfinału, w którym musieli uznać wyższość Arki Gdynia.

W niedzielę walczyć o awans do pierwszej rundy będą natomiast zawodnicy Gryfa, którzy o godzinie 11 zmierzą się w Polkowicach z rezerwami Zagłębia Lubin. - Nasi rywale są co prawda beniaminkiem trzeciej ligi, ale zdajemy sobie sprawę, że czeka nas bardzo ciężkie zadanie. Miedziowy klub słynie z dobrej pracy z młodzieżą i w jego drugim zespole występują piłkarze dobierani i poddawani starannej selekcji przez lata. Zrobimy jednak wszystko, aby znaleźć się w kolejnej fazie – zapewnił trener Gryfa Piotr Rzepka.

Ekipa ze Wzgórza Wolności dopiero za dwa tygodnie zainauguruje rozgrywki drugiej ligi i na razie drużyna jest w przebudowanie. - I dobrze, że teraz czeka nas oficjalne spotkanie o sporą stawkę. W porównaniu do minionych rozgrywek nasz skład znacznie się zmienił, a do tej pory rozegraliśmy tylko dwa sparingi. Poza tym mecze kontrolne nie zawsze są miarodajne i dlatego pucharową konfrontację z Zagłębiem zamierzamy potraktować nie tylko jako podsumowanie dotychczasowych przygotowań, ale także jako weryfikację dla nowych zawodników. Mamy jednak dość wąską kadrę i dlatego planujemy pozyskać jeszcze trzech-czterech graczy – dodał.

Wejherowianie również mogą poszczycić się sporym sukcesem w tych rozgrywkach. W sezonie 2011/2012 zespół prowadzony przez trenera Grzegorza Nicińskiego dotarł aż do ćwierćfinału, gdzie uległ Legii Warszawa. Wcześniej trzecioligowiec z Wejherowa wyeliminował m. in. dwie drużyny z ekstraklasy, Koronę Kielce i Górnika Zabrze – kielczan prowadził wówczas trener Leszek Ojrzyński, natomiast zabrzan Adam Nawałka. - To jednak historia, a my piszemy nową jej kartę – podkreślił 56-letni szkoleniowiec.

W przypadku awansu do pierwszej rundy PP słupszczanie zmierzą się u siebie z Chrobrym Głogów, bytowianie z triumfatorem meczu MKP Szczecinek – Błękitni Stargard, a wejherowianie ze zwycięzcą spotkania Ruch Zdzieszowice – Olimpia Elbląg. Od tej fazy rozpoczną pucharowe zmagania zawodnicy Chojniczanki, którzy czekają na wygranego z rywalizacji Legionovia Legionowo – Znicz Pruszków.