fot. ChojB

Chojniczanka ostatnim ćwierćfinalistą Pucharu Polski

Po wygranej w Chojnicach 2:1 z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza Chojniczanka uzupełniła stawkę ćwierćfinalistów Pucharu Polski. W gronie ośmiu zespołów znalazły się także broniąca trofeum Arka Gdynia oraz Drutex Bytovia Bytów.


O awansie Chojniczanki przesądziła przepiękna bramka zdobyta z rzutu wolnego w 85. minucie przez Pawła Zawistowskiego. Kapitan gospodarzy popisał się również w 61. minucie świetną asystą przy trafieniu Tomasza Mikołajczaka, który w tych rozgrywkach zdobył już trzecią bramkę. Dla gości, których prowadzi były szkoleniowiec „Chojny” Maciej Bartoszek, gola strzelił w 69. minucie Bartosz Szeliga. We wcześniejszych pucharowych meczach ekipa z Grodu Tura wyeliminowała na wyjeździe dwóch drugoligowców - w pierwszej rundzie wygrała 4:1 z Legionovią Legionowo, natomiast w 1/16 finału 3:0 z GKS Bełchatów. - To największe pucharowe osiągnięcie w historii naszego klubu, ale ja czuję się normalnie. Wiedzieliśmy, że przyjeżdża do nas dobry zespół z bardzo dobrymi piłkarzami, dlatego sumiennie się do tego meczu przygotowywaliśmy. Chcieliśmy zaprezentować się z jak najlepszej strony i myślę, że to nam się udało - powiedział trener Chojniczanki Krzysztof Brede.

W ćwierćfinale pomorscy pierwszoligowcy trafili na bardzo atrakcyjnych rywali, a pierwsze spotkania (zaplanowane zostały pod koniec października) rozegrają na własnym stadionie. Chojniczanka zmierzy się z liderem ekstraklasy Górnikiem Zabrze, a Drutex Bytovia z mistrzem Polski Legią Warszawa. Z kolei Arka zagra z występującym w pierwszej lidze Chrobrym Głogów, którego prowadzi wychowanek i były szkoleniowiec żółto-niebieskich Grzegorz Niciński. Pierwszy mecz odbędzie się na Dolnym Śląsku.