fot. Football Film Festival

„Bestie ze Złego” triumfatorem Football Film Festival

Film “Bestie ze Złego”, który wyreżyserował Tomasz Knittel wywalczył Nagrodę Główną Football Film Festival. Razem z producentem Maciejem Ostatkiem odebrali statuetkę „Złotą Jedenastkę” oraz gratyfikację finansową w wysokości 12 500 zł brutto.


Festiwal odbywał się przez cały tydzień w Gdańsku - w plażowej scenerii. Wszystkie produkcje zostały wyemitowane na ekranie usytuowanym na terenie Lotos Stadionu Letniego w Gdańsku Brzeźnie. Przez fazę selekcyjną przeszło 11 filmów, które dopuszczono do konkursu.

- „Bestie ze Złego” okazał się najlepszy ze zgłoszonych filmów. Mogę zdradzić, że byliśmy jednomyślni co do przyznania Nagrody Głównej. A braliśmy pod uwagę profesjonalny poziom realizacji oraz walory artystyczne - powiedział Janusz Basałaj, przewodniczący ośmioosobowego jury.

- Poziom zgłoszonych produkcji naprawdę okazał się wysoki. W stawce znalazły się klasyczne filmy dokumentalne, ale także reportaże i filmy tworzone z pasji i serca. Dziękuję wszystkim twórcom - tym, którzy dostali się do fazy konkursowej, ale także tym, którzy zgłosili się do fazy selekcyjnej. To początek naszej przygody z Football Film Festival - dodał Maciej Muzyczuk, dyrektor artystyczny imprezy.

Film opowiada o klubie AKS ZŁY, organizacji sportowej bazującej na pełnej demokracji, gromadzącej reprezentantów różnych kultur i światopoglądów – tu każdy jest prezesem i w równym stopniu może wpływać na jego dalsze losy, a futbol kobiecy i męski ważą tyle samo. Eksperyment, w którym tarcia wizji, charakterów i temperamentów generują więcej emocji niż mecze piłkarskie.

To dynamiczna, pełna paradoksów, zwrotów akcji i potknięć opowieść o losach warszawskiego klubu piłkarskiego AKS ZŁY i jego członków. Czy w tym szaleństwie jest metoda i klub awansuje do wyższej ligi?

- Spojrzeliśmy na piłkę nożną z perspektywy pewnej społeczności - ekipy AKS ZŁY z warszawskich Szmulek - dość rewolucyjnej, która wymyśliła, że pokaże inną twarz sportu - powiedział reżyser Tomasz Knittel.

- Zdjęcia trwały przez dwa lata, współpraca z klubem była w tym czasie bardzo bliska. Wchodziliśmy do ich domów, a futbol był pretekstem do opowiedzenia szerszej historii. W naszym filmie nie chodziło bowiem tylko o piłkę nożną - przyznał producent filmu Maciej Ostatek z Fundacji Raban.

Wyróżnienie czyli drugą nagrodę - Srebrną Jedenastkę oraz 10 000 zł brutto otrzymał film „Urodzone by grać” w reżyserii Zuzanny Walczak oraz Zbigniewa Górniaka.

- Poruszyliśmy w naszym filmie wiele wątków społecznych i to było dla nas ważne. Ale chyba ważniejsze było znalezienie się tutaj w tak zaszczytnym gronie twórców - powiedziała Zuzanna Walczak.

Dzięki wielkiej wiedzy Zuzy i mojej reporterskiej ciekawości świata udało nam się wydobyć z tego tematu to, co jest w nim najciekawsze - dodał Zbigniew Górniak.

To prawie godzinny film dokumentalny, który na przykładzie kilku czołowych piłkarek polskiej Ekstraligi pokazuje ogrom pracy, wyrzeczeń, uporu i pasji, jaką się musiały wykazać, aby dojść na szczyt Niektóre z nich podpisały kontrakty z klubami, o jakich marzy 99 procent polskich piłkarzy. Lecz nadal pozostały skromnymi dziewczynami z podwórka, na którym zresztą już w dzieciństwie ogrywały chłopaków, budząc tym najpierw ich złość, potem zdumienie, a następnie podziw.

Reżyserzy filmu odwiedzili domy rodzinne swoich bohaterek. Okazało się, że rodzice nie od początku byli przekonani do pasji córek. Potem pokochali piłkę razem z nimi. W filmie występują też: trenerka kadry narodowej kobiet, wybitna sędzia piłkarska oraz znana komentatorka futbolowa. Nie zabrakło też mężczyzn: tych, którzy odkrywali talenty piłkarskie dziewcząt, a potem wspierali je w karierze.

Jury przyznało także Nagrodę Specjalną czyli Brązową Jedenastkę i 7500 zł brutto wygrał film „Sędziowie - Szymon Marciniak” w reżyserii Macieja Klimka. Uznanie jurorów zyskał sposób montażu tego filmu, za który odpowiadał Michał Siejak. Jury brało pod uwagę także reżyserię, scenariusz, muzykę i zdjęcia.

- Sędziowie to tak naprawdę serial, ale nie mogliśmy zgłosić całej naszej produkcji z powodów regulaminowych. Każdy odcinek jest jednak osobną historią i dlatego zdecydowaliśmy się spróbować swoich sił wątkiem dotyczącym najbardziej znanego polskiego arbitra Szymona Marciniaka. Ta nagroda to uznanie ogromu pracy odpowiedzialnego za dźwięk Mirka Roka, autora zdjęć i montażu Michała Siejaka, a także mojej, jaką włożyliśmy w stworzenie tego filmu - powiedział Maciej Klimek, który wyreżyserował „Sędziów”.

Nagrodę dodatkową - puchar oraz gratyfikację finansową w wysokości 1000 zł - ufundował Pomorski Związek Piłki Nożnej. Trafiła ona w ręce Mateusza Święcickiego, autora obrazu „Kasmirski - historia de Filipe Luis”.  - Zdecydowaliśmy się nagrodzić ten film za walory edukacyjne - podkreśliła wiceprezes Pomorskiego ZPN Agnieszka Matuszewska, która zasiadała także w festiwalowym jury.

1. Maciej Ostatek i Tomasz Knittel.jpg

2. Zbigniew Górniak i Zuzanna Walczak.jpg

3. Maciej Klimek.jpg

4. Puchar Pomorskiego ZPN.jpg