fot. budowa-stezyca

W Stężycy nowy stadion czeka na awans piłkarzy Raduni

​W Stężycy planują, aby oddanie w czerwcu przyszłego roku nowego stadionu zbiegło się z awansem Raduni do IV ligi sportbazar.pl. Od października 2013 roku w klubie realizowany jest również program „Piłkarska przyszłość z Lotosem”.


Radunia spadła z IV ligi w 2002 roku i od tej pory rywalizowała w klasie okręgowej sportbazar.pl. W 2014 i 2015 roku zespół wywalczył czwartą pozycję, ale miniony sezon zakończył na odległym 10. miejscu.

- Liczyliśmy się z tym, że w porównaniu do poprzednich rozgrywek nasze rezultaty mogą być trochę słabsze. To było jednak przemyślane działanie, bo zdecydowanie, nawet kosztem wyników, postawiliśmy na wychowanków. Były mecze, w których w pierwszym składzie grało 8-9 młodzieżowców. Amerykanie twierdzą, że drugi to jest pierwszy przegrany i w tym kontekście nie ma większego znaczenia, czy na finiszu ligi zajęło się miejsce piąte, ósme, czy dziesiąte. Nieznaczny sportowy regres zapewnił nam podwójny zysk. Jeden wymierny, bo przy takiej polityce znacznie oszczędziliśmy na finansach. Drugi jest z kolei nieprzeliczalny, bo młodzi zawodnicy ograli się i nabrali doświadczenia - wyjaśnił trener Ireneusz Stencel.

Szkoleniowiec Raduni zapowiada jednak, że w najbliższym sezonie jego drużyna ma już odegrać w lidze wiodącą rolę. - Nie ukrywam, że chcemy włączyć do walki o awans. Podobny plan ma zapewne jeszcze kilka zespołów, na czele z Pomezanią Malbork, ale wierzę, że nasza inwestycja w wychowanków połączona z letnimi transferami kilku doświadczonych zawodników, na czele z Dawidem Klawikowskim, który pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Stężycy, zakończy się powodzeniem – stwierdził.

W Stężycy planują, aby awans zespołu zbiegł się z zakończeniem wielkiej, jak na tę liczącą 10 tysięcy mieszkańców gminę, sportowej inwestycji.

- Jest ona podzielona na dwa etapy. W kwietniu do użytku oddano boisko treningowe z syntetyczną nawierzchnią ze sztucznym oświetleniem, na którym będziemy rozgrywać swoje ligowe mecze w tym sezonie. Natomiast w czerwcu przyszłego roku powinna zostać ukończona główna część tego przedsięwzięcia. Mamy nadzieję, że uroczyste otwarcie nowego stadionu połączymy ze świętowaniem awansu do IV ligi – przyznał.

W Stężycy zbudowany zostanie nowoczesny i kameralny obiekt sportowy. Naturalna murawa będzie wyposażona w system odwadniania oraz automatyczne zraszacze. Powstanie także bieżnia lekkoatletyczna – cztery tory mają po 400, a sześć po 100 metrów. Z kolei kryta trybuna będzie mogła pomieścić 450 widzów. Przy obiekcie zaplanowano także trzy parkingi.

- Nasz obiekt ma służyć nie tylko piłkarskim kibicom oraz uczestnikom innych sportowych i kulturalnych wydarzeń. Z tych parkingów będą także korzystać petenci urzędu gminy oraz pacjenci naszego ośrodka zdrowia. Koszt tej inwestycji to siedem milionów złotych, z czego dwa miliony wynosi dotacja z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Na tym przykładzie widać, jak w gminie ważną role odgrywa sport i kultura fizyczna. Nasza współpraca z wójtem Tomaszem Brzoskowskim układa się wzorcowo. Wspólnie zależy nam, aby na tym pięknym stadionie można było oglądać futbol na jak najwyższym poziomie – zapewnił.

W Raduni o następców obecnych piłkarzy mogą być raczej spokojni. Klub jest jednym z 15 ośrodków, w którym realizowany jest program Piłkarska przyszłość z Lotosem. W Stężycy funkcjonuje on od października 2013 roku. - Prowadzimy szkolenie w pięciu w grupach młodzieżowych, które obejmują aż 10 roczników. W sumie trenuje u nas ponad 220 dzieci nie tylko z naszej, ale także z okolicznych gmin jak Kościerzyna, Sulęczyno, Sierakowice, Chmielno, Kartuzy i Somonino – wyliczył.

45-szkoleniowiec jest nie tylko trenerem pierwszej drużyny i koordynatorem młodzieżowego programu, ale prowadzi także, i to z sukcesami, zespół w rocznikach 2007/2008. W Gdyni w turnieju Arka Gdynia Summer Cup 2016, w którym wzięło udział 30 teamów, podopieczni trenera Stencla wywalczyli drugie miejsce. W finale przegrali co prawda 1:5 z Górnikiem Zabrze, ale w klasyfikacji generalnej wyprzedzili tak renomowane firmy jak Legia Warszawa, Śląsk Wrocław i Arka.

Radość z tego sukcesu zmąciła śmierć jednego z założycieli klubu (Radunia została powołany do życia w 1982 roku) Tadeusza Dawidowskiego. Pogrzeb tego zasłużonego działacza odbędzie się w sobotę po mszy świętej żałobnej odprawionej o godzinie 11 w kościele parafialnym w Stężycy.