fot. Latarnik

W Choczewie Latarnik zastąpił Orła

Na wiosnę 2012 roku Orzeł Choczewo nie przystąpił do rundy rewanżowej rozgrywek okręgówki. Seniorska piłka w tej miejscowości odrodziła się za sprawą Latarnika, który wywalczył w minionym sezonie, w czwartym roku istnienia, awans do klasy A.


- 12 września będziemy obchodzić czwartą rocznicą powstania klubu. W pierwszym sezonie występowaliśmy jeszcze pod szyldem LKS Choczewo, ale od 2013 roku gramy już jako Latarnik. Co prawda nasza miejscowość nie leży bezpośrednio nad morzem, ale niedaleko, w Stilo, znajduje się latarnia morska, a poza tym ten obiekt figuruje również w herbie gminy Choczewo. Dlatego też przyjęliśmy taką nazwę – wyjaśnił skarbnik klubu Mariusz Góźdź.

Wcześniej piłkarską wizytówką Choczewa był Orzeł, który występował nawet w IV lidze, a bramki zdobywał dla niego słynny Tomasz Korynt. Wskutek konfliktu z władzami gminy drużyna nie przystąpiła jednak na wiosnę 2012 roku do rundy rewanżowej klasy okręgowej.

- Chcieliśmy wypełnić tę pustkę i dlatego kilka osób wpadło na pomysł, aby założyć nowy klub. W tym gronie znaleźli się m. in. wójt Wiesław Gębka, grający w zespole radny Michał Zielaskiewicz, Andrzej Koń i Michał Dettlaff oraz Franciszek Fleming, nasz obecny trener Piotr Munch i ja. Nie zdecydowaliśmy się jednak reaktywować Orla. Nikt nie neguje oczywiście tradycji oraz dokonań tej drużyny, ale postanowiliśmy stworzyć nowy klub i napisać własną historię – dodał.

W inauguracyjnym sezonie 2012/2013 zespół zajął w grupie pierwszej gdańskiej klasy B ósmą lokatę, w kolejnym, przesunięty do grupy drugiej, uplasował się na siódmej pozycji, a rok temu zakończył rozgrywki na czwartym miejscu. W minionych rozgrywkach Latarnik nie miał już sobie równych i bezapelacyjnie zajął pierwsze miejsce w lidze. Drużyna prowadzona przez trenera Muncha miała na finiszu rozgrywek aż 10 punktów przewagi nad drugą w tabeli Arką Prusewo.

- Do tej pory graliśmy bez ciśnienia. Nie nastawiliśmy się na awans za wszelką cenę, bo najpierw postanowiliśmy poznać realia ligi, dlatego też działaliśmy powoli, metodycznie i skrupulatnie. Poza tym na początku w zespole występowali zawodnicy pochodzący tylko z Choczewa. Drużynę stworzyliśmy na zasadzie pospolitego ruszenia, ale z czasem doszli do nas piłkarze występujący kiedyś w Orle, jak Łukasz Robakowski i Grzegorz Wittbrodt, a także doświadczeni gracze z innych miejscowości, Mariusz Mallek i Adam Styn. No i w tym sezonie udało się wygrać ligę – stwierdził.

Co prawda po jesieni Latarnik otwierał tabelę mając w zapasie sześć punktów, ale działacz klubu przekonuje, że losy awansu do klasy A rozstrzygnęły się dopiero w połowie rundy rewanżowej.

- Na inaugurację wiosny zmierzyliśmy się w Sławoszynie ze słabszym Zrywem, którego zwyciężyliśmy 7:1, ale później czekały nas cztery mecze z zespołami, które były w tabeli za Latarnikiem i miały ambicje zamienić się z nami miejscami. Po kolei jednak pokonaliśmy Arkę Prusewo, Huragan Smolno, Klif Chłapowo i rezerwy Stolemu Gniewino, dzięki czemu praktycznie zapewniliśmy sobie pierwsze miejsce. Na wiosnę odnieśliśmy dziewięć zwycięstw z rzędu i zastopowała nas dopiero w ostatnim spotkaniu Norda Karwia, która wygrała na naszym boisku 3:2. Jako ciekawostkę mogę też podać, że lepiej spisywaliśmy się na wyjazdach, gdzie odnieśliśmy komplet 10 zwycięstw. U siebie zanotowaliśmy natomiast dwie porażki – przyznał.

Mariusz Góźdź, który jest również asystentem trenera Muncha, nie ukrywa, że klasa A stawia zdecydowanie większe wyzwania, ale stwarza też lepsze możliwości.

- Na tym poziomie zaczyna się prawdziwe granie. Zamiast jednego, jak w klasie B, mecze prowadzi trzech sędziów, boiska są lepszej jakości, a drużyny prezentują bardziej techniczny futbol. Chcemy wzmocnić się 5-6 ogranymi zawodnikami, ale mamy też nadzieję, że systematyczne postępy będą czynić nasi młodzi piłkarze, jak chociażby niespełna 18-letni Krzysztof Obrzut, który został królem strzelców całej ligi. Wielkie nadzieje pokładamy też w naszym szkoleniowcu. Piotr Munch wiele razy potwierdził, że jest świetnym fachowcem i na pewno wszyscy jeszcze raz przekonają się o tym w najbliższych rozgrywkach. Liga rusza pod koniec sierpnia, a my rozpoczynamy przygotowania 5 lipca i wtedy też ustalimy cele na ten sezon – zakończył.