fot. Anglia

Pożegnalny występ Polaków w UEFA EURO U21, ostatni mecz w Gdyni

W kiepskim stylu pożegnali się z mistrzostwami Europy UEFA EURO U21 polscy piłkarze. Biało-czerwoni przegrali w Kielcach 0:3 (0:1) z Anglią i odpadli z turnieju. W piątek o godz. 20.45 w ostatnim meczu w Gdyni Portugalia zagra z Macedonią.


Po dwóch meczach Polacy, którzy w grupie A przegrali 1:2 ze Słowacja i zremisowali 2:2 ze Szwecją, mieli na koncie tylko punkt, ale nie stracili szans na awans do półfinału. Aby podopieczni trenera Marcina Dorny znaleźli się w strefie medalowej musiały zostać spełnione dwa warunki - pierwszy to remis w konfrontacji Szwecji ze Słowacją oraz wygrana biało-czerwonych z Anglią różnicą co najmniej dwóch bramek. I żaden z nich nie został zrealizowany, bo nasi południowi sąsiedzi pokonali „Trzy Korony” 3:0, a gospodarze mistrzostw ulegli wyspiarzom 0:3.

Tym razem to nie Polacy, jak to miało miejsce w dwóch poprzednich spotkaniach, a rywale pierwsi zdobyli gola. W 6. minucie technicznym uderzeniem Jakuba Wrąbla pokonał Demarai Gray. Prowadzenie rywali po świetnej kontrze podwyższył w 69. minucie Jacob Murphy, a wynik ustalił, po faulu Jana Bednarka (stoper Lecha Poznań zobaczył wtedy drugą żółtą kartkę) w 83. minucie z rzutu karnego Lewis Baker. W tym meczu Polacy stanowili tylko tło dla Anglików, którzy byli szczególnie groźni po stałych fragmentach gry. Ich zwycięstwo mogło być znacznie wyższe, ale kilkoma udanymi interwencjami popisał się Wrąbel. Rywale wywalczyli jednak awans do półfinału, a biało-czerwoni zajęli ostatnie miejsce w grupie.

Z mistrzostwami nie tylko rozstali się polscy piłkarze, ale żegna się także Gdynia. I czyni to z pewnością z wielkim żalem, bo do tej pory kibice na Stadionie Miejskim przy ul. Olimpijskiej byli świadkami świetnych widowisk. W pierwszym z nich Hiszpanie pokonali 5:0 Macedonię, a w drugim wygrali 3:1 z Portugalia. I w ostatnim spotkaniu grupy B Portugalia w piątek o 20.45 zmierzy się z Macedonią.

Wicemistrzowie Europy sprzed dwóch lat mają jeszcze możliwość znaleźć się w półfinale jako najlepsza drużyna z drugich miejsc, ale muszą pokonać Macedonię różnicą co najmniej trzech bramek. Tak wygrana może im jednak nie zapewnić miejsca w czołowej czwórce, bowiem wszystko zależy jeszcze od wyników sobotnich meczów w grupie C, w których Włochy zagrają z Niemcami, a Czesi z Danią.