Mariusz Pawlak trenerem Gryfa Wejherowo

Pawlak rozstał się z Chojniczanką na początku kwietnia po czterech latach pracy. W 2013 roku świętował z klubem z Chojnic awans do pierwszej ligi i na tym szczeblu prowadził gp przez prawie trzy sezony.

Po rozstaniu z „Chojną” 44-letni szkoleniowiec nie musiał długo czekać na propozycję kolejnej pracy. Wychowanek Lechii Gdańsk i mistrz Polski w barwach stołecznej Polonii w 2000 roku został trenerem Gryfa Wejherowo. Na tym stanowisku zastąpił Piotra Rzepkę.

Co prawda drużyna ze Wzgórza Wolności zajęła w drugiej lidze przedostatnie 17. miejsce i spadła do trzeciej ligi, ale ostatecznie uniknęła degradacji. Pozostanie na szczeblu centralnym Gryf zawdzięcza dwóm, a właściwie trzem klubom - Zawiszy Bydgoszcz, Nadwiślanowi Góra i Okocimskiemu Brzesko.

Zawisza nie otrzymał najpierw licencji na grę w pierwszej lidze, a następnie nie wystąpił o przyznanie licencji na udział w rozgrywkach drugiej ligi. Po tej decyzji w uprzywilejowanej pozycji znalazł się najwyżej sklasyfikowany ze zdegradowanych zespołów, który dzięki temu zachowałby status drugoligowca. 16. pozycję zajął w poprzednim sezonie Nadwiślan, ale drużyna z Góry również nie znalazła uznania w oczach Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN. Poza tym po pierwszej rundzie Okocimski wycofał się z rozgrywek i automatycznie został przesunięty na ostatnie, 18. miejsce w tabeli.

Przygotowania do nowego sezonu Gryf rozpoczął we wtorek 28 czerwca. W planie są cztery sparingi – z Concordią Elbląg, Orkanem Rumią, KS Chwaszczyno oraz Arką Gdynia. Wszystkie mecze kontrolne rozegraną zostaną na boiskach rywali.

Na inaugurację rozgrywek drugiej ligi wejherowianie zmierzą się w ostatni weekend lipca na własnym stadionie z 12. zespołem poprzednich rozgrywek Błękitnymi Stargard. Dwa tygodnie wcześniej te drużyny, ale w Stargardzie, zagrają w rundzie wstępnej Pucharu Polski.