fot. Przod

GKS Przodkowo - niski budżet, wysokie miejsce i najlepszy atak

W zestawieniu budżetów GKS Przodkowo znajduje się w dole tabeli, ale pod względem umiejętności jego piłkarze ponownie plasuje się w czubie III ligi. Ta drużyna zdobyła także najwięcej bramek, a Łukasz Stasiak otwiera klasyfikację strzelców.


Dla Gminnego Klubu Sportowego to trzeci sezon w III lidze. W swoim debiucie w 2015 roku zespół zajął dziewiąte miejsce, jednak w ostatnich rozgrywkach niewiele brakowało, aby zakończył je na pierwszej pozycji. W przedostatniej kolejce piłkarze z Przodkowa zremisowali jednak na wyjeździe 0:0 z Drawą Drawsko Pomorskie i ostatecznie musieli uznać wyższość Vinety Wolin, która wystąpiła w barażach, notabene przegranych, z Odrą Opole.

Runda jesienna ponownie była dla GKS udana. Podopieczni trenera Sebastiana Letniowskiego plasują się co prawda na siódmej pozycji, ale do prowadzącego Sokoła Kleczew tracą tylko trzy punkty. - Przed inauguracją sezonu nie napinaliśmy się i nie nastawialiśmy na walkę o awans, tylko konsekwentnie oraz spokojnie zamierzaliśmy robić swoje. Chcemy być jak najwyżej w tabeli i z takim nastawieniem przystąpimy również do rundy rewanżowej. Atmosfera w drużynie jest znakomita, a wyniki uzyskane przez zespół są efektem starań nie tylko zawodników i kadry szkoleniowej, ale każdej osoby, która pracuje w klubie – zapewnił prezes GKS Henryk Jaskólski.

W 17. meczach ekipa z Przodkowa zdobyła 30 punktów, na co złożyło się osiem zwycięstw, sześć remisów oraz trzy porażki. Zawodnicy GKS dysponują też najskuteczniejszym w grupie drugiej atakiem, bo zdobyli najwięcej bramek (36), a napastnik Łukasz Stasiak jest z dorobkiem 14 trafień liderem klasyfikacji najlepszych snajperów – drugi na tej liście Łukasz Zagdański z Elany Toruń ma na koncie 12 goli. - Osiągnięcie Łukasza to również zasługa innych zawodników, którzy potrafili idealnie dograć mu piłkę. Generalnie uważam jednak, że powinniśmy mieć więcej punktów, bo mecze, które zakończyły się remisem, zdecydowanie mogliśmy rozstrzygnąć na swoją korzyść. Z kolei w konfrontacji na własnym stadionie z Bałtykiem Gdynia zamiast uszanować punkt, to przy stanie 1:1 ciągle atakowaliśmy i w 94. minucie straciliśmy drugiego gola. Nasza drużyna nie zwykła jednak kalkulować i grać asekurancko, tylko zawsze dąży do zwycięstwa – stwierdził.

Liczące około 1300 mieszkańców Przodkowo to jedna z najmniejszych miejscowości, która może poszczycić się zespołem w III lidze. Także budżet GKS zalicza się do najskromniejszych w tej klasie rozgrywkowej. - Niektóre budżety są wirtualne, bo wiem, że w wielu klubach są problemy z regularnością wypłat. My natomiast wszystkie zobowiązania realizujemy w terminie i nie mamy żadnych zaległości - podkreślił.

Drużyna wznowi treningi 7 stycznia, a w harmonogramie przygotowań do rundy rewanżowej jest tygodniowe zgrupowanie w Policach oraz siedem meczów kontrolnych. Na liście sparingpartnerów znalazły się m. in. Chojniczanka Chojnice, Drutex Bytovia Bytów, Gryf Wejherowo oraz Kotwica Kołobrzeg. W przerwie zimowej w Przodkowie nie planują większych zmian w składzie. - Jeśli coś dobrze funkcjonuje, to nie ma sensu tego zmieniać. Nie wykluczam, że ktoś od nas odejdzie, ale to okaże się później. Na wiosnę chcemy grać tym składem, który tak udanie poczynał sobie do tej pory. Chętnie natomiast pozyskalibyśmy dwóch młodzieżowców, bo tych graczy nigdy za wiele - zakończył Henryk Jaskólski.