fot. POgonRum

Stolemowi Gniewino nie zaszkodził jubileusz

Piątkowe obchody jubileuszu 25-lecia klubu nie zaszkodziły piłkarzom Stolemu Gniewino, którzy w sobotę pokonali w Gdańsku Gedanię 2:1. W dodatku goście przez ponad 50 minut, po czerwonej kartce dla Mateusza Wachowiaka, grali w „10”.


Stolem utrzymał miano jednej z dwóch niepokonanych w IV lidze „Saltex” drużyn. Niewiele jednak brakowało, aby tę serię przerwała im licząca 95 lat Gedania. Zespół z Gniewina przyjechał do Gdańska po obchodach jubileuszu 25-lecia klubu i już w 8. minucie przegrywał 0:1. Co prawda w 25. minucie Daniel Lisowski doprowadził do wyrównania, ale 12 minut później asystujący przy tej bramce Mateusz Wachowiak otrzymał za faul czerwoną kartkę. Grający w „10” podopieczni trenera Tomasza Dołotki strzelili w 60. minucie drugiego gola – jego autorem był Paweł Sobczyński, a później skutecznie bronili wyniku.

Po słabszym początku i dwóch porażkach szóste kolejne zwycięstwo odnieśli zawodnicy Gromu Nowy Staw. Tym razem finaliści Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim pokonali po niesamowitym meczu w Stężycy Radunię 5:4. Po strzałach Mateusza Łuczaka i Damiana Kugiela gospodarze prowadzili w 26. minucie 2:0, ale w 65. minucie zrobiło się już 4:2 dla...przyjezdnych – piłkę w siatce rywali dwa razy umieścił Tomasz Grabowski, a raz uczynili to Bartosz Drewek i Robert Wesołowski. Z kolei w 87. minucie, za sprawą Adriana Wysieckiego i Piotra Karasińskiego był remis 4:4, jednak w ostatniej minucie swoją trzecią bramkę zdobył Grabowski, który ma na koncie już 14 trafień i tym samym zapewnił drużynie z Nowego Stawu trzy punkty. W doliczonym czasie ten napastnik mógł podwyższyć rezultat, ale nie wykorzystał rzutu karnego.

Tempa nie zwalnia prowadząca Pogoń Lębork, która po golu Piotra Łapigrowskiego w 67. minucie pokonała w Rumi Orkan 1:0. Pomimo zaległego meczu na własnym stadionie z ostatnim Sokołem Wyczechy podopieczni trenera Waldemara Walkusza otwierają tabeli IV ligi „Saltex”. Ten zespół pokazuje także, jaka może być recepta na bycie liderem. Pogoń nie odnosi bowiem spektakularnych triumfów, ale jest za to niezwykle precyzyjna i skuteczna, a do tego unika głupich porażek. Pięć z sześciu meczów zawodnicy z Lęborka wygrali tylko jednym golem.

Ósma kolejka obfitowała w bramki. W dziewięciu meczach padło 41 goli, co daje średnio 4,5 trafienia na spotkanie. Do tej pory największą skutecznością piłkarze IV ligi „Saltex” wykazali się w trzeciej kolejce, w której bramkarze 38 razy wyciągali piłkę z siatki.