fot. radunia_awans_art

Radunia Stężyca przed sezonem w III lidze

Radunia Stężyca zakończyła sezon 2017/18 z drugim awansem z rzędu. Podopieczni Ireneusza Stencla w zbliżającym się sezonie zasilą szeregi drużyn trzecioligowych. Podobna sytuacja miała miejsce w sezonie 2016/17, kiedy zawodnicy wywalczyli sobie awans do IV ligi.


W sezonie 2017/18 zawodnicy Raduni Stężyca zagwarantowali sobie mistrzostwo IV ligi, zdobywając 94 punktów, zyskując tym samym siedemnastopunktową przewagę nad Gromem Nowy Staw. Zespół w ligowych spotkaniach odniósł 31 zwycięstw, w tym zaliczył zdumiewającą serię 20 wygranych meczów z rzędu. Ponadto raz zremisował i zaledwie dwukrotnie musiał uznać wyższość rywala. W obu przypadkach zespół tracił punkty na własnym boisku (na wyjeździe: 17-0-0, w Stężycy: 14-1-2). W sumie przez 34 kolejki zawodnicy strzelili 120 bramek. Stracili ich jedynie 18, w tym 17 w rundzie jesiennej, a 1 w wiosennej. Ogromny udział w odnotowanych wynikach miał klubowy król strzelców Damian Kugiel, który pokonywał bramkarzy rywali aż 27 razy! Na uwagę zasługują również 24 czyste konta stężyckiego golkipera, Patryka Kołowskiego.

Podobne osiągnięcia Radunia odnotowała w sezonie 2016/17, kiedy triumfując w Klasie Okręgowej, zagwarantowała sobie awans do IV ligi. W całym sezonie zespół wygrał 23 mecze, poniósł 3 porażki oraz dwa razy podzielił się punktami z rywalem. Również okazał się najlepszym pod względem strzelonych bramek – 110 co daje średnią 3,92 strzelonych bramek na mecz. Zawodnicy popisali się wówczas również najlepszą defensywą - 24 stracone bramki.

Na temat kulisów zdumiewających awansów wypowiedział się trener drużyny Ireneusz Stencel. - Twierdzę, że kluczem do sukcesu jest ciężka, systematyczna praca całego zespołu. W klubie nastąpiło kilka istotnych zmian, zarówno w sezonie 2017/18, jak i tym go poprzedzającym. Ale jak widać sztuka polega na tym - co możemy zaobserwować na przykładzie Mistrzostw Świata, które aktualnie odbywają się w Rosji - żeby z zawodników dobrych, czy wręcz bardzo dobrych zbudować zespół, zbudować drużynę i wspólnie walczyć o te najwyższe cele. Atmosfera i wspólne zrozumienie są sprawami nadrzędnymi. Tym sposobem dokonaliśmy ogromnej sztuki, awansu dwa razy z rzędu. W obu sezonach zdobyliśmy bardzo dużo punktów, odnotowując przy tym mało porażek i remisów. Ciekawostką jest fakt, że drugi rok z rzędu wygraliśmy wszystkie mecze na wiosnę. Zarówno, kiedy awansowaliśmy z okręgówki do ligi IV, jak i teraz, „przeskakując” z IV do III ligi. Myślę, że jest to rzeczą ciekawą i nieczęsto spotykaną. Wygraliśmy również klasyfikację fair play.

Z myślą o zbliżającym się sezonie na poziomie nowej ligi, klub ze Stężycy zakontraktował kilku nowych zawodników. Są to Rafał Kosznik, Kacper Tułowiecki, Radosław Stępień, Rafał Jankowski, Adrian Polański, Jakub Kłosowski. Warto zatrzymać się na chwile przy nazwisku pierwszego z graczy. Rafał Kosznik, bohater klubowego hitu transferowego, w 2013 roku otrzymał od Adama Nawałki powołanie do reprezentacji Polski. Zaliczył mecze w barwach drużyn na poziomie ekstraklasy i I ligi. W karty swojej piłkarskiej kariery wpisać może również zagraniczny epizod w klubie Omonia Nikozja. Zawodnik ma stać się kluczowym wzmocnieniem klubowej defensywy, takim, który wniesie dużo jakości i możliwości manewru.

Miejsce w kadrze dla nowych piłkarzy zrobiło uszczuplenie pierwszej drużyny. Klub podziękował za współpracę aż ośmiu zawodnikom, w tym klubowemu królowi strzelców Damianowi Kugielowi.

Oprócz wzmocnień z zewnątrz, Ireneusz Stencel podkreśla istotną rolę klubowych wychowanków. - Dużą wagę przykładamy do tego, by w naszej kadrze występowało sporo wychowanków. W poprzednim sezonie w składzie było ich aż dziewięciu. Jak na tę ligę i cele, które sobie zakładamy jest to spora liczba i dobra prognoza na przyszłość. Aktualnie również skupiamy naszą uwagę na tym, by nasi wychowankowie mieli szansę wystąpić na boiskach III ligi, zasilając szeregi pierwszej drużyny.

Radunia wznowiła treningi 9 lipca. W okresie przygotowawczym przewidzianych jest 5 sparingów. Zawodnicy ze Stężycy podejmą Gryf Wejherowo, GKS Przodkowo, Pogoń Lębork, KP Starogard Gdański oraz rezerwy Lechii Gdańsk. Na pytanie odnośnie celu na zbliżający się sezon Ireneusz Stencel odpowiedział następująco. - Naszym oficjalnym celem jest uplasowanie się na górze tabeli. Interesują nas miejsca od pierwszego do szóstego. Nie mniej jednak, podchodzimy do sprawy tak jak w poprzednich latach - w każdym meczu chcemy zagrać bardzo dobrą piłkę i dać z siebie wszystko. Jak będzie, dopiero się okaże. Być może będzie to kolejny awans, a może nawet walka o utrzymanie. My po prostu mając dobry zespół, chcemy robić to, co potrafimy najlepiej. Wierzymy, że nasza gra i atmosfera w szatni przerodzą się w zadowalające wyniki.

Mecz inauguracyjny Radunia rozegra u siebie 11 lub 12 sierpnia. Zmierzy się z Gwardią Koszalin.


A. Wątroba