fot. Puszkarz

Puszkarz znowu gra, czyli legenda Lechii ma mural na Morenie

Zdzisław Puszkarz znowu gra! Tym razem na muralu, który powstał na budynku przy ul. Warneńskiej 12 na gdańskiej Morenie. Popularny „Dzidek” jest pierwszym piłkarzem Lechii Gdańsk, który doczekał się takiego wyróżnienia.


Mural o wymiarach 13 na 11 metrów umieszczony został na bocznej ścianie bloku przy ul. Warneńskiej 12 i przedstawia Zdzisława Puszkarza na stadionie przy ul. Traugutta podczas jednej z boiskowych akcji z lat 70. To malowidło powstało dzięki współpracy klubu z LWSM "Morena", a jego autorami byli kibice Lechii ze Stowarzyszenia "Lwy Północy". Środki na wykonanie tego dzieła zostały zebrane podczas akcji crowdfundingowej "Biało-Zielony Gdańsk".

67-letni Puszkarz jest pierwszym zawodnikiem Lechii, który doczekał się tego wyróżnienia. I trudno się dziwić takiemu wyborowi. „Dzidek” był nie tylko znakomitym piłkarzem, ale także synonimem tego, co określa s ę mianem „przywiązania do barw klubowych”, które obecnie jest w zaniku. Niezwykle lubiany przez kibiców miał również dwie osobowości – podczas meczu dynamiczny, zadziorny i gadatliwy, poza murawą niezwykle skromny i cichy. Widać to było również w trakcie ceremonii odsłonięcia muralu, podczas której Puszkarz sprawiał wrażenie niemalże zawstydzonego, że został w ten sposób doceniony.

Znakomity lewonożny piłkarz trafił do Lechii w 1964 roku ze Stoczni Północnej, kiedy miał 14 lat i występował w niej do 1981 roku oraz w latach 1987/88. Przerwę spędził w ekstraklasowym Bałtyku Gdynia (1982/84), trzecioligowym niemieckim zespole Holstein Kiel oraz w MOSiR Gdańsk, z którego, za namową trenera Mariana Geszke, zimą 1987 roku ponownie znalazł się w Lechii.

Pierwszą bramkę w ekstraklasie w barwach Lechii Puszkarz zdobył w wieku 37 lat (trafił do siatki 28 czerwca 1987 roku w wygranym 2:1 pierwszym barażowym meczu z Ruchem w Chorzowie), co było wtedy ewenementem. Dzisiaj piłkarze dobiegający 40., vide Łukasz Surma, Arkadiusz Głowacki czy Wojciech Kędziora, nie budzą zdziwienia, ale wówczas piłkarze mający 30 lat uchodzili za Matuzalemów, którzy za chwilę zawieszą buty na kołku. Warto przypomnieć, że obecny prezes PZPN Zbigniew Boniek skończył karierę w wieku zaledwie 32 lat.

W sumie Puszkarz rozegrał w biało-zielonych barwach 340 spotkań. Cztery razy, w latach 1972, 1975, 1978 i 1982, wygrywał plebiscyt Głosu Wybrzeża na Najpopularniejszego Piłkarza Wybrzeża (o to miano konkurował głównie z Januszem Kupcewiczem), a dwa lata temu, ex-aequo z Romanem Koryntem, wybrany został piłkarzem 70-lecia gdańskiego klubu. Obecnie z trenerem Józefem Gładyszem „Dzidek” prowadzi treningi grup naborowych Akademii Lechii Gdańsk.

Zdzisław Puszkarz jest jedną z największych legend Lechii, ale nie ulega też wątpliwości, że przywiązanie do biało-zielonych barw (w latach 70. Lechia rywalizowała w ówczesnej drugiej lidze), uniemożliwiło mu zrobienie zdecydowanie większej, być może reprezentacyjnej kariery.