fot. arka_legia1

Arka pokonała Legię, czyli Ojrzyński senior nadal rządzi w domu

Prawie 40 lat piłkarze Arki czekali na drugą wygraną u siebie z Legią – w 29. kolejce ekstraklasy gdynianie pokonali warszawski zespół 1:0. – Dzięki temu zwycięstwu to ja będę rządził w domu a nie mój syn - przyznał trener Leszek Ojrzyński.


​Pierwsze zwycięstwo żółto-niebiescy odnieśli 24 września 1978 roku, kiedy pokonali Legię 3:0. Tamten sukces zapewnili Arce jej legendarni piłkarze, Janusz Kupcewicz, Jacek Pietrzykowski i Tomasz Korynt, którzy pokonali Jacka Kazimierskiego. W Wielką Sobotę gospodarze zdobyli trzy punkty po strzale z rzutu wolnego ukraińskiego środkowego pomocnika Andrija Bogdanowa. Tym samym gdynianie odnieśli 10. wygraną, a warszawianie, którzy nie oddali celnego strzału, ponieśli 10. porażkę w sezonie. – Włożyliśmy w ten mecz wiele zdrowia i wysiłku, zawodnicy harowali, ale opłaciło się. Wiedzieliśmy, że jeśli chcemy pokonać Legię musimy mieć plan i zagrać odważnie. I tak właśnie zagraliśmy. Dobrze zaprezentowali się zmiennicy, mieliśmy też wsparcie w postaci 12 zawodnika, jakim było prawie 12 tysięcy naszych kibiców na trybunach. Mamy nadzieję, ze jeszcze dwa razy zagramy w tym sezonie z warszawskim zespołem, a to oznaczałoby, że znajdziemy się w grupie mistrzowskiej i awansujemy do finału Pucharu Polski - skomentował Ojrzyński.

Dzięki tej wygranej w rodzinie Ojrzyńskim zachowana została odpowiednia hierarchia. – Liczy się ostatni mecz, dlatego w domu to ja będę rządził, a nie trenujący w Legii mój syn – dodał z uśmiechem szkoleniowiec żółto-niebieskich.

Po spotkaniu z mistrzami Polski zawodnicy Arki plasują się na dziewiątym miejscu w tabeli ekstraklasy i mają szansę znaleźć się w górnej ósemce. Aby awansować do grupy mistrzowskiej podopieczni trenera Ojrzyńskiego muszą nie tylko pokonać w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego w Gdańsku Lechię, ale liczyć także na korzystne wyniki wyprzedzających ją drużyn, czyli Wisły Kraków i Zagłębia Lubin, do których tracą odpowiednio trzy oraz dwa punkty. „Biała Gwiazda” zmierzy się w sobotę w Niecieczy z beniaminkiem Sandecją Nowy Sącz, a ekipa z Dolnego Śląska zagra na wyjeździe z Cracovią - do utrzymania dotychczasowych miejsc tym zespołom wystarczą remisy.

Przed derbowym meczem z Lechią gdynian czeka jeszcze pierwsze półfinałowe spotkanie Pucharu Polski w Kielcach z Koroną – ta konfrontacja rozpocznie się w środę o godzinie 18.